W piękny, pierwszy wakacyjny dzień 21.06.2019r uczniowie Technikum nr 1 im. Tadeusza Kościuszki wraz z opiekunami – Izabelą Michońską i Sylwiuszem Sygułą wyruszyli do Karpacza. Wraz ze wschodem słońca wszyscy przygotowywali się do trudów i radości czekającego dnia – bo cel ambitny – zdobycie Śnieżki i przejście szlakiem na Słonecznik i Pielgrzymy, później przez Polanę do Kościółka Wang.
Naszą karkonoską przygodę rozpoczęliśmy od Dzikiego Wodospadu, skąd o 8.30 wyruszyliśmy Śląską Drogą do Białego Jaru. Tam na pierwszym dłuższym postoju przewodnik opowiedział nam historie, jakie wydarzyły się w tym miejscu ponad 50 lat temu. 20 marca 1968 roku na skutek zejścia lawiny zginęło 19 osób i była to największa tragedia lawinowa w Polsce. Lawina miała ponad 700 m długości, około 80 metrów szerokości, a jej czoło było wysokie na 20–25 metrów. Kolejna lawina miała miejsce 40 lat później i wywołał ją nierozważny snowbordzista przejeżdżając po zmrożonym śniegu, który zaczął pękać i spowodował osunięcie się jego ogromnych połaci. Niestety ten zjazd zakończył się tragicznie dla 26 latka, co powinno być dla młodych ludzi przestrogą przed brawurą i nierozważnym zachowaniem w górach.
Po krótkim odpoczynku wyruszyliśmy dalej czarnym szlakiem na Śnieżkę, wysłuchując po drodze opowiadań przewodnika o walorach przyrodniczych Karkonoszy, a nasz cel – Śnieżka – już był coraz bliżej, już widzieliśmy obserwatorium i w wielu oczach zabłysnęła iskra radości – za chwilę marzenia się spełnią! Niektórzy po raz pierwszy zdobędą najwyższy szczyt Sudetów – Królową Karkonoszy położoną na wysokości 1603 m n.p.m.
O godzinie 11.00 byliśmy już przy punkcie widokowym podziwiając cudowne widoki i delektując się czystym górskim powietrzem. Teraz już mogło być tylko lepiej! Byliśmy na najwyższym punkcie i wypoczęci zaczęliśmy kolejny etap przygody – przeszliśmy czerwonym szlakiem Równią pod Śnieżką na Słonecznik. Z tej trasy mogliśmy podziwiać piękny Kocioł Małego Stawu z najpiękniej położonym schroniskiem Samotnia i Kocioł Wielkiego Stawu, za którym ukazał się naszym oczom Słonecznik - jedna z wielu granitowych form skalnych położonych w Karkonoszach, silnie spękana skała składająca się z kilku filarów, z których najbardziej północny przypomina wykutą postać ludzką.
Po odpoczynku przy Słoneczniku zeszliśmy na dół podziwiając kolejne formy skalne – Pielgrzymy, skąd dalej poszliśmy na Polanę i do Kościółka Wang. I tu pełni radości odpoczęliśmy chwilę po trudach 8 godzinnej wyprawy. Po takim wysiłku nie mogło się obyć bez dobrego obiadu, który zjedliśmy w Restauracji Mamma Mia. Wszystkim uczestnikom wyprawy należą się ogromne gratulacje! Mimo niekiedy ciężkich chwil przeżywanych na szlaku nikt nie narzekał i nie marudził, a uśmiech i cudowna pogoda towarzyszyły nam na każdym kroku.
Pięknie spędzony dzień mógł być możliwy dzięki realizacji w Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Wołowie projektu "Wysoka jakość edukacji szkół Powiatu Wołowskiego" współfinansowanego z Europejskiego Funduszu Społecznego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Dolnośląskiego. Ze środków unijnych został opłacony przejazd do Karpacza, przewodnik i pyszny posiłek.
Do zobaczenia na kolejnym szlaku!
im